Spider-Man PS4 - Spider-Cop wkracza do akcji!

Tego pana nie muszę nikomu przedstawiać, bo wydaje mi się, że każdy go zna. Niekoniecznie z komiksów, filmów czy z kreskówek, ale na pewno o nim słyszał. Człowiek-Pająk wkracza (w końcu) na konsole, a jak mu się wiedzie? Całkiem dobrze!

Powrót do Nowego Yorku, powrót do historii Spider-Mana - oczywiście bliżej tutaj do odwzorowania postaci niż wydarzeń. Jest to zupełnie nowa fabuła i nie ma co liczyć na podobieństwa do filmów. Jednak to co możemy otrzymać w zamian za kupno gry jest oszałamiające. Grę możemy porównać do Batmana gdzie w głównej mierze mogliśmy doświadczyć płynnej oraz efektywnej walki wręcz czy eksplorację świata.


New York City
Właśnie od tej eksploracji świata zaczniemy, bo jeżeli na prawdę tak wygląda to miasto to wielu fanów może sobie zrobić chrapkę na wycieczkę do Stanów Zjednoczonych. Miasto wielkie, piękne, otwarty świat, który żyje, a każdy w nim element jest stworzony z najwyższą klasy starannością. Każda ulica, zaułek wygląda unikatowo i nie ma prawa mówić tu o kopiowaniu czy o stylu "random" - losowości. Możemy zaobserwować kultowe miejsca oraz budynki, takie jak Empier State Building czy Central Park. Do tego wszystkiego możemy dodać jeden najważniejszy element - Niebiesko-czerwoną postać śmigająca między wieżowcami! Spajdi bez problemu przemierza całe miasto nie ważne czy to na sieci bujając się jak na huśtawce czy to biegnąc po ścianach z zawrotną prędkością. Przy tym wszystkim nie może zabraknąć licznych efektownych akrobacji. Jednym słowem wygląda to graficznie obłędnie. Podróżowanie po mieście bywa przyjemne, ale gdy uruchomi nam się tryb leń możemy skorzystać z punktów szybkiej podróży, ale kto by z tego korzystał ;) No może czasem. Fajnym detalem są różne nastawienia do Spider-Mana, niektórzy wyzywają lub nawet atakują, a druga część widowni robi zdjęcia czy zbija z nami "Piątkę"! 

Historia
Jak każda gdzieś się musi zacząć i wszystko co dobrego powiedziałem o tej grze zaczyna się kończyć. Wprowadzenie nas do tej całej historii dla nie których może być nużące i nieco za długie. Początki są trudne wiem, ale nie takich się spodziewałem, fabułę przeplatają logiczne łamigłówki  / minigry czy jak to woli może sobie tak nazwać, które często zwalniały jeszcze bardziej tempo przez co mogliśmy być zmuszeni o chwile przerwy lub pójście po gorącą kawkę. Na szczęście "gdy pociąg się rozpędzi ciężko go zatrzymać " - delikatna przenośnia do całej osi czasu, przez co w środkowej fazie i co na najlepsze końcówkę mamy niespotykanie szybką, aż pad zaczyna płonąć nam w rękach. Do historii z ratowaniem miasta nie zabraknie podwójnego życia Petera czy MJ <3.
Częsty zabieg jak w większości gier od Sony jest strasznie filmowa - początek każdy by chciał pominąć, ale jest niezbędny by móc później się skupić tylko na ...

Walka, misje oraz znajdźki
Bitki w tej grze są czymś równie wspaniałym co podróżowanie! Są szybkie, zjawiskowe i oczywiście przy odpowiednim stopniu trudności strasznie wymagające. BA! Każdy super bohater oczywiście dopomaga się swoimi gadżetami takimi jak "elektrosieć" czy "bomba sieci", a o zdolnościach Człowieka-Pająka mógłbym równie dobrze długo opowiadać, bo drzewko rozwoju oraz ulepszeń jest dosyć spore. Niestety w porównaniu ze sprzętem walk z bossami mamy mało i często się wiążą z wyreżyserowanymi scenkami QTE. Małą próbkę możliwości Spajdiego przedstawiam oto w tym filmiku:




Misję nie licząc tych głównych, które stoją na wysokim poziomie i nie kiedy wciskają w fotel, tak te poboczne możemy zaliczyć do koszyka pełnym wahań nastrojów kobiety. Część z nich są do przyjęcia, łatwe do wykonania i są odskocznią od fabuły, a nie które są monotonne i powtarzają się w niezliczoną ilość razy tylko zamiast łapania gołebia.. dobra spoiler. Niestety większa ilość misji pobocznych jest tylko do odblokowania osiągnięć lub do ulepszenia naszego stroju oraz gadżetów, nie są oni emocjonujące, ani ciekawe. Cytując moją narzeczoną - " Serio?! Mogli by się bardziej postarać ", dużo jest w tym racji, dla nas odbiorców niestety na minus.
Fajnym aspektem jest w grze to, że podczas wykonywania misji nawet głównej możemy napotkać zdarzenia losowe - kradzież, porwanie, strzelaninę, którą możemy udaremnić i pomóc służbą prawa albo zwyczajnie w świecie polecieć dalej. Znajdźki - ciekawostki, dlatego tak to ująłem? Po całym mieście mamy rozsiane np. plecaki w których możemy znaleźć pamiątki, które przypomną nam oraz Peterowi wydarzenia z przed uniwersum. 


No cóż znowu starałem się niczego nie spoilerować i omijać część faktów z gry by nikomu nie popsuć zabawy. Czekam na waszą opinie i komentarze!
Siema!

Komentarze

  1. A jak wypowiesz się na temat zakończenia głównego wątku fabuły ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Średnie zakończenie, myślałem o większym efekcie WoW! Za to wiemy, że będzie druga część ;)

      Usuń

Prześlij komentarz